Oprócz tytułowej owcy i wełny mogą się tu pojawić inne tematy ściślej bądź luźniej związane z rekonstrukcją historyczną, tekstyliami i dawnymi rasami zwierząt. W każdym razie nie należy się tu spodziewać wykrojów i poradników kostiumowych. Interesują mnie dawne tekstylia - ale "od kuchni" - surowce, techniki obróbki, półprodukty, i o nich przede wszystkim będę pisać. Ostateczny etap zostawiam innym, bardziej zainteresowanym i lepiej zorientowanym.
Jeśli zdarzy mi się zrobić wycieczkę w stronę tematyki "nierekonstrukcyjnej", w rodzaju współczesnego artystycznego filcu, na pewno postaram się to jasno rozgraniczyć!
Jako że dziś Wielka Niedziela, życzę wszystkim rekoludkom:
- smacznego jajka od ekologicznej kurki zielononóżki w koszyku
- staropolskiej baby lub sękacza z prawdziwym masłem na stole
- stuprocentowej wełny z historycznego baranka na grzbiecie
- zdrowia do najbardziej ekstremalnych imprez i projektów
- i wszystkiego, wszystkiego naj!
Super "Owko" , Ze zaczęłaś pisać .....cieszę się nawet nie masz pojęcia jak :-)
OdpowiedzUsuńMożesz się czuć ojcem chrzestnym ;).
OdpowiedzUsuń